Port Gdański traci połączenia kontenerowe z Azją, z uwagi na rosnącą konkurencję ze strony niemieckich portów. Spadek liczby kontenerów obsługiwanych przez port w Gdańsku jest zauważalny, co może mieć negatywne skutki dla polskiej gospodarki.
Niemieckie porty, takie jak Hamburg czy Brema, zyskują coraz większą popularność wśród przewoźników kontenerowych. Dzięki dogodnym połączeniom z Azją, oferują konkurencyjne warunki dla armatorów, co sprawia, że coraz więcej firm decyduje się na korzystanie z ich usług.
Port w Gdańsku musi podjąć działania mające na celu zatrzymanie tego trendu. Konieczne jest inwestowanie w nowoczesną infrastrukturę oraz poprawę efektywności obsługi kontenerów. W przeciwnym razie, rywalizacja z niemieckimi portami może okazać się zbyt trudna do wygrania.